Wiem, wiem, dawno nic nie dodawałam... ostatnio miałam trochę nauki i refleksji nad wszystkim. Poza tym postanowiłam, że codziennie będę oglądała po jednej sadze "Zmierzchu". Dzisiaj obejrzałam "Zaćmienie". Tak jakoś wzięło mi się na przypominanie sobie takich ładnych filmów, a do tego wszystkiego chcę przeczytać całą serię książek. Teraz czytam "Zmierzch". Wiem, że zajmie mi to trochę czasu, ale bardzo mnie to wciągnęło. Polecam wszystkim, którzy mają trochę wolnego czasu.
Ale dzisiaj chciałam wam napisać relacje z dnia z moją kuzynką w Koszalinie. Ala przyjechała do mnie w piątek około godziny 17;00. W pierwszy dzień nie robiłyśmy nic specjalnego, oprócz spacerowania, siedzenia w domu oraz pójściu do mojego kolegi, który potrzebował mojej pomocy. Oczywiście, jak przystało, pomogłam mu. W sobotę, z rana, około godziny 8;30 wyjechałyśmy. Miałyśmy spotkać się z koleżanką, którą obie poznałyśmy przez internet, na stronie radia, na którym niegdyś byłam prezenterką. Niestety z powodu ślizgawek na drodze, Magda nie dojechała. Spędziłyśmy trochę czasu włócząc się po sklepach, w McDonaldzie, KFC i siedząc na internecie. Ponieważ Ala wiedziała, że jest dzień po premierze "Believe" oznajmiła, że może ze mną pójść. Bardzo się ucieszyłam, bo wiedziała, że chciałam obejrzeć ten film. W kinie zajęłyśmy miejsca w przedostatnim rzędzie. Nagle Ala zauważyła na sali chłopaka, okazało się, że jest to Damian Skoczyk, w co na początku nie dowierzałam. Wracając z toalety, zobaczyłam, że chłopak stoi i kupuje popcorn. Zatrzymałam się i czekałam, aż podejdzie. Okazał się bardzo niziutki, co zresztą zobaczycie na zdjęciach. Zapytałam wraz z kilkoma dziewczynami o nie, a Damian zgodził się po filmie uraczyć nas zdjęciami. Siedział za mną, w ostatnim rzędzie. Przyjemnością dla uszu było słuchać piosenek, które śpiewał Justin, w jego wykonaniu. Film tak jak się spodziewałam, był fantastyczny i niezapomniany. Od momentu z Avalanną ciągle leciały mi łzy. Po wyjściu z kina Damian podpisał autografy, zrobił sobie z nami zdjęcie i rozmawiał z fanami, a my opuściłyśmy kino, gdyż moja mama przyjechała po nas, żeby wrócić do domu. Dzień ogólnie był spędzony bardzo fajnie, z miłymi niespodziankami. Mam nadzieję, że ten post wam się spodobał :)
Pozdrawiam i pozostawiam was ze zdjęciami.
środa, 29 stycznia 2014
czwartek, 23 stycznia 2014
free day
Dobry wieczór :)
Dzisiaj miałam cały wolny dzień, żadnej nauki, no może z wyjątkiem prozy, ale to nic takiego. Cały dzień przesiedziałam w domu i przepłakałam z powodu Justina, jejku. :C Zawsze będę go wspierała, jest dla mnie wszystkim. Może kiedyś zrobię o nim osobny post, aby w tym nie rozpisywać się, bo jak zacznę to nie skończę. Chciałam jeszcze dzisiaj coś dodać, choć jest to post bez żadnego konkretnego tematu. W najbliższym może wypowiem się na jakiś , choć nie mam jeszcze konkretnego pomysłu. Zostawiam was z kilkoma dzisiejszymi zdjęciami, wykonanymi telefonem, także bez dobrej jakości :) Dziękuję wszystkim, którzy może mojego bloga czytają i mam nadzieję, że wam się spodoba.
+ starsze zdjęcie z webcamtoy
Dzisiaj miałam cały wolny dzień, żadnej nauki, no może z wyjątkiem prozy, ale to nic takiego. Cały dzień przesiedziałam w domu i przepłakałam z powodu Justina, jejku. :C Zawsze będę go wspierała, jest dla mnie wszystkim. Może kiedyś zrobię o nim osobny post, aby w tym nie rozpisywać się, bo jak zacznę to nie skończę. Chciałam jeszcze dzisiaj coś dodać, choć jest to post bez żadnego konkretnego tematu. W najbliższym może wypowiem się na jakiś , choć nie mam jeszcze konkretnego pomysłu. Zostawiam was z kilkoma dzisiejszymi zdjęciami, wykonanymi telefonem, także bez dobrej jakości :) Dziękuję wszystkim, którzy może mojego bloga czytają i mam nadzieję, że wam się spodoba.
+ starsze zdjęcie z webcamtoy
wtorek, 21 stycznia 2014
introduction
Hej. Tak na początek: mam na imię Patrycja, mam 15 lat. Już kiedyś prowadziłam kilka blogów, jednak za każdym razem moja wena mijała i niestety blogi te zostały usunięte. Na chwilę obecną ten blog będę traktowała, jako prywatny pamiętnik. Będą zapisywane tutaj moje spostrzeżenia, opinie i komentarze na różne tematy. Piszę go dla siebie, więc swoje nietrafne uwagi możecie pozostawić dla siebie samych. Nie rozpisując się, dodaję swoje zdjęcie i uciekam się myć. :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)







